Może zastanawiasz się jaka pupa jest idealna? Dużą, mała, lekko zaokrąglona, czy wysportowana? Lecz odpowiedź leży pośrodku. Jej rozmiar tak naprawdę jest drugorzędny, to raczej kwestia gustu, niż doskonałej wielkości. Wraz z modą pojawiają się nowe kanony piękna, lecz równie szybko przemijają. Raz trendem jest figura szczupłej modelki, a zaraz potem następuje boom na brazylijskie pośladki i seksowne kształty a’la Kim Kardashian lub proporcjonalną sylwetkę gruszki w stylu Jennifer Lopez. Jednak przede wszystkim istotne jest, aby pośladki były po prostu zadbane, czyli gładkie, jędrne i nieco umięśnione. Dzięki czemu będą uniesione ku górze, wypukłe i powabnie wyeksponowane, zamiast spłaszczone i nieatrakcyjne. Z tego powodu warto jest się przyłożyć do tego tematu, poświęcić mu trochę czasu i wysiłku. Ponieważ piękna pupa to jeden z atrybutów kobiecości, na który mężczyźni zwracają uwagę i spoglądają z pożądaniem. Nawet posiadaczki pełnych, obfitych sylwetek potrzebują właściwej pielęgnacji, dobrej diety i aktywności fizycznej, aby utrzymać zaokrąglone kształty w dobrej kondycji. A także uniknąć problemów z pomarańczową skórką – cellulitem. Jakie więc dokładnie podjąć kroki, by wyrzeźbić zgrabny, jędrny, a zarazem zadbany i piękny tyłeczek? Przeczytasz poniżej.
Spis treści:
Dieta i dobre nawyki żywieniowe dla pięknych pośladków
Rola aktywności fizycznej w budowaniu zaokrąglonej i uniesionej pupy
Proste ćwiczenia na zgrabną apetyczną i uniesioną pupę
Pielęgnacja zgrabnych pośladków
Dieta i dobre nawyki żywieniowe dla pięknych pośladków
Jeśli myślisz, że katowanie się na siłowni i namiętne wykonywanie przysiadów wystarczy, aby osiągnąć zgrabny tyłeczek – to się mylisz. Zanim wpadniesz w wir intensywnej aktywności fizycznej, to fundamentem na drodze po piękną sylwetkę jest dieta. Trzymanie się dobrych nawyków żywieniowych utrzyma ciało w dobrej kondycji. Po ciężkim treningu nasz organizm potrzebuje regeneracji oraz „paliwa” w formie białka, witamin i aminokwasów. Które dodadzą mu energii, pomogą wzmocnić i rozbudować mięśnie. Z tego względu, aby nie stracić efektów z trudem wykonanych ćwiczeń, nasze ciała potrzebują cennych składników odżywczych, zamiast słodkich lub słonych przekąsek na poprawę humoru. Ogranicz więc cukier i węglowodany, zrezygnuj z tłustych potraw, fastfoodów i żywności wysoce przetworzonej. Staraj się jeść regularnie np. 5 posiłków dziennie, a także unikaj używek, alkoholu, czy papierosów. Złym rozwiązaniem jest też zbyt restrykcyjna dieta odchudzająca, która doprowadzi do wyczerpania organizmu, zmęczenia i katabolizmu mięśni. Przez co zamiast wyrzeźbić pośladki i seksowną, symetryczną, proporcjonalną sylwetkę, będziesz spalać tkankę mięśniową. I nie jest to nic pozytywnego, bo właśnie masy mięśniowej potrzebujesz, żeby wymodelować figurę.
Rola aktywności fizycznej w budowaniu zaokrąglonej i uniesionej pupy
W czasach, gdy zdecydowana większość populacji prowadzi siedzący tryb życia, mięśnie pośladkowe przez wiele godzin są po prostu zaniedbywane i nieużywane. Często spędzamy najpierw kilka godzin w pracy za biurkiem lub za kółkiem auta. A potem wracając do domu przesiadamy się na kanapę przed telewizor, albo na fotel przy komputerze. Takie działania prowadzą do zaniku mięśni pośladkowych, stąd efekt tzw. „płaskiej pupy”. Dodatkowo przyjmowanie takiej siedzącej pozycji utrudnia prawidłowe krążenie krwi, nogi sztywnieją lub co gorsza pojawiają się żylaki. Dlatego tak ważny jest ruch i aktywność fizyczna w codziennej rutynie każdej z nas. Lecz jeśli do tej pory prowadziłaś bierny tryb życia, to od razu nie decyduj się na trudne ćwiczenia i siłowe treningi. Bo skończy się to solidnymi zakwasami, uczuciem napięcia lub kontuzją, naderwaniem mięśnia, czy ścięgna. Zacznij swoją aktywność stopniowo i powoli, aby pobudzić do tej pory nieaktywne, zapomniane mięśnie. Miej także na uwadze, aby w pracy przynajmniej raz na godzinę wstać z krzesła. Przejdź się chwilę, czy to po kawę, czy po jakiś segregator lub teczkę, albo do toalety. Istotne jest by się trochę poruszać, wyprostować nogi i poprawić krążenie.
Proste ćwiczenia na zgrabną, apetyczną i uniesioną pupę
• Przysiady – chyba najbardziej znane ćwiczenie, które z łatwością wykonasz w domu. Angażują mięśnie pośladków, ale również wzmacniają łydki, uda, plecy i brzuch. Taka forma aktywności sprzyja utrzymaniu poprawnej postawy, poprawia poczucie równowagi oraz pomaga zbudować zadbaną sylwetkę, nie tylko fajną pupę.
• Spinanie – polega nanapinaniu mięśni pośladkowych. Brzmi całkiem banalnie i tak w zasadzie wygląda wykonanie tego ćwiczenia. Wystarczy naprzemiennie spinać i rozluźniać mięśnie pupy. Można je wykonać w całkiem przyjemnej pozycji leżącej na brzuchu lub na stojąco odginając nogę w tył, ale równocześnie mocno spinając pośladki i skupiając się na tej czynności. Nie jest to zanadto skomplikowane i nie potrzebujesz do tego dodatkowego sprzętu.
• Hip thrust – doskonale angażuje mięsień pośladkowy wielki. Przez co pomaga osiągnąć o wiele lepiej niż tradycyjne przysiady pożądany zaokrąglony kształt pośladków. Może się wydawać, że to bardziej zaawansowane ćwiczenie, dla osób trenujących na siłowni, lecz jesteś w stanie odtworzyć je również w domu. Zamiast na ławce, plecy na wysokości łopatek oprzyj np. o kanapę pod kątem 45 stopni do podłoża. Nogi w rozkroku, ugięte w kolanach, z palcami skierowanymi do zewnątrz, ręce trzymaj przy tułowiu, a wzrok skieruj przed siebie, ku górze. Ruch polega na unoszeniu bioder (tak by tułów był równolegle do podłoża) i ich opuszaniu. Wiele dokładnych instruktarzowych filmów znajdziesz na YouTube.
Pielęgnacja zgrabnych pośladków
Dodatkowym aspektem jest również pielęgnacja pośladków. Korzystne jest stosowanie peelingów, kosmetyków antycellulitowych, wyszczuplających i ujędrniających. Oczywiście nie spalą one nadmiaru zalegającej tkanki tłuszczowej, ale poprawią komfort skóry w dotyku. To też ważna kwestia, o której nie można zapomnieć. Balsam może fajnie wygładzić i nawilżyć skórę oraz pomoże pozbyć się zgrubień i bruzd, czyli uciążliwego cellulitu. Korzystne są także różnego rodzaju masaże, które ujędrnią skórę i pobudzą krążenie. Dobry wybór to też bicze wodne, które rozbijają tkankę tłuszczową, pomagą się zrelaksować i złagodzić napięcie nerwowe. Ale nie musisz od razu ruszać do spa, w domowym zaciszu też przeprowadzisz podobny pobudzający masaż. Pod prysznicem polewaj skórę naprzemiennie raz ciepłym strumieniem wody, a za chwilę zimnym. Działanie to wygładzi i ujędrni skórę oraz da bodziec do działania dla układu limfatycznego, który m.in. usuwa toksyny z organizmu.
